Odpowiedź prorektora ds. studenckich, promocji i współpracy z zagranicą

Sukces i studentów, i Uniwersytetu!

Czy stypendia ministra to sukces tylko studentów UŚ, bo przyznawane są za osiągnięcia niezwiązane z programem studiów? Nikt nie zaprzecza, że otrzymują je osoby bardzo zdolne, aktywne, wybijające się. To wspaniale, że mamy takich studentów. Jednak wynagradzane są aktywności naukowe, sportowe i artystyczne, które urzeczywistniają się przede wszystkim na Uniwersytecie. To Uczelnia umożliwia działalność w kołach naukowych, tu organizuje się konkursy dla studentów, przygotowuje konferencje. Bez tego zaplecza zarówno administracyjnego, jak i dydaktycznego osiągnięcia te nie byłyby możliwe.

Jako prorektorowi ds. studenckich, promocji i współpracy z zagranicą bardzo zależy mi, by nasz Uniwersytet oferował nie tylko najlepsze możliwości zdobywania wiedzy podczas programowych zajęć, ale uczył również samodzielnego myślenia, kreatywności, przedsiębiorczego działania. Te umiejętności są przecież niezbędne po ukończeniu nauki, w życiu zawodowym. Ważne jest, by nasz Uniwersytet opuszczały osoby przygotowane do rozwiązywania problemów, które napotkają na rynku pracy. Uczelnia w wielu przypadkach jest pierwszym miejscem, gdzie takie umiejętności i doświadczenie można zdobyć.

W tym kontekście nie odbierając studentom ich sukcesu, trudno mi zgodzić się z opinią, że Uniwersytet się do niego nie przyczynił.

Nigdy nie wątpiłam, że potencjał intelektualny naszych studentów jest porównywalny ze studentami innych uczelni. Jednak nie można stwierdzić, że to głównie ilość stypendystów stanowi jego wyznacznik. Jest to tylko jeden z elementów, który należałoby wziąć pod uwagę przy takiej ocenie. Znam wszak studentów o dużym potencjale intelektualnym, którzy nie są kreatywni, a wręcz przeciwnie, choć osiągają świetne wyniki w nauce, nie mają ochoty angażować się np. w działalność koła naukowego. Może to być zwykłe lenistwo, ale również nieśmiałość, typ osobowości, której nie odpowiada tego rodzaju dodatkowa praca, zdarzają się też przypadki losowe, gdy np. konieczność opieki nad rodziną nie pozwala na zaangażowanie się w sprawy inne niż nauka. Dla tych osób uznanie, że stypendia ministra są jedynym wyznacznikiem intelektu jest po prostu krzywdzące.

Podobnie, jak w przypadku twierdzenia, że „potencjał studentów jest większy niż potencjał kadry naukowej i prestiż naszej uczelni (ocena tych właśnie sfer ciągnie nas w dół w rankingu „Perspektyw”)”. Nie jestem zwolenniczką rankingów, a tym bardziej wyciągania na ich podstawie pochopnych wniosków. Nasz Uniwersytet, podobnie zresztą jak większość uczelni w kraju, jest nierówny. Mamy wydziały o ogromnych osiągnięciach naukowych i dydaktycznych, które liczą się nie tylko w kraju ale na całym świecie. Przyjęcie doktoratu honoris causa naszej Uczelni przez laureata nagrody Nobla prof. George’a Bednorza w 2007 roku świadczy o tym, jak wysoko ceni on ten Uniwersytet. Gdyby tak nie było, po prostu odmówiłby przyjęcia godności doktora honorowego. Czterdziestu doktorów honoris causa świadczy o prestiżu tej Uczelni. Wielu naszych profesorów szczyci się ogromnymi osiągnięciami naukowymi w kraju i za granicą, uczestniczy w badaniach międzynarodowych, zajmuje poważne stanowiska w organizacjach naukowych.

Są wydziały, które funkcjonują bardzo dobrze, ale i takie, które funkcjonują gorzej. Podobnie jest na wielu innych uczelniach. Nie wiem, jakie kryteria przyjęły osoby przygotowujące ranking w „Perspektywach”, wątpię jednak, by były one w pełni adekwatne do rzeczywistości, która jest przecież bardziej złożona, niż się wydaje. Wierzę, że dostrzeże to również autor artykułu i będzie ostrożniejszy w ocenie swoich kolegów i wykładowców.

Za rok akademicki 2008/2009 stypendia otrzymało 60 studentów naszej Uczelni, w tym 57 osób za osiągnięcia w nauce i 3 osoby za wybitne osiągnięcia sportowe. W kontekście twierdzenia, że stypendia są ... przyznawane konkretnym osobom za osiągnięcia niezwiązane z programem studiów odsyłam do kryteriów, oto kilka z nich:

Zgodnie z przepisem § 2 rozporządzenia, stypendium ministra za osiągnięcia w nauce może otrzymać student, który spełnia łącznie następujące warunki:

zaliczył kolejny rok studiów;

nie powtarzał roku studiów w okresie zaliczonych lat studiów, chyba że niezaliczenie roku studiów wynikało z przyczyn zdrowotnych;

posiada osiągnięcia naukowe i wykazuje się aktywnością naukową:

uzyskał w okresie zaliczonych lat studiów średnią ocen nie niższą niż:

  • 4,50, jeżeli najwyższą oceną w skali ocen jest 5,00,
  • 4,70, jeżeli najwyższą oceną w skali ocen jest 5,50,
  • 5,00, jeżeli najwyższą oceną w skali ocen jest 6,00;

Za osiągnięcia naukowe i aktywność naukową uważa się w szczególności:

pracę w kole naukowym, pracę naukową, udział w pracach naukowo-badawczych, współpracę naukową z innymi ośrodkami akademickimi lub naukowymi, w tym z zagranicznymi, publikacje, dzieła artystyczne, opracowania lub referaty nieobjęte programem nauczania, udział w konferencjach naukowych, udział w konkursach i festiwalach, nagrody, wyróżnienia, dyplomy otrzymane w olimpiadach, studia według indywidualnego planu studiów i programu nauczania, studia równoległe na drugim kierunku studiów praktyki, staże lub ukończone kursy nieobjęte programem nauczania, certyfikaty potwierdzające znajomość języków obcych co najmniej na poziomie B2 w skali globalnej biegłości językowej według „Common European Framework of Reference for Languages: learning, teaching, assessment - Europejski system opisu kształcenia językowego: uczenie się, nauczanie, ocenianie”.

Średnią ocen wylicza się jako średnią arytmetyczną, na podstawie ocen ze wszystkich egzaminów i zaliczeń uzyskanych w okresie zaliczonych lat studiów, z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. W przypadku studenta pierwszego roku studiów drugiego stopnia, średnią ocen wylicza się na podstawie ocen uzyskanych w okresie zaliczonych lat studiów pierwszego stopnia.