ZOSTAĆ PRI(Y)MUSEM

Primus Inter Pares - tytuł ten noszą tylko wybrani, najlepsi młodzi naukowcy szkół wyższych, województw, a w końcu Polski. W tym roku "pierwszym z równych", zarówno w Uniwersytecie Śląskim, jak i w województwie śląskim, została Agnieszka Turska - studentka III roku psychologii i politologii w ramach Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych. Zazwyczaj w tej rubryce zamieszczamy wywiady Agnieszki z ciekawymi ludźmi z naszej Uczelni. Tym razem to właśnie z nią - ze zdobywczynią tego szczególnego tytułu - rozmawia Magdalena Buszek.

Pri(y)muska Agnieszka Turska
Pri(y)muska Agnieszka Turska

Magdalena Buszek: Czy zaskoczyła Cię informacja o wygranej w konkursie "Primus Inter Pares"?

Agnieszka Turska: Nie spodziewałam się wygranej. Konkurencja była spora - formularze złożyły osoby, które wiele zrobiły w obszarze nauki, a ich praca została już niejednokrotnie doceniona w innych konkursach lub w poprzednich edycjach "Primus Inter Pares". Do konkursu zgłosiłam się po raz pierwszy. Sukces bardzo mnie zaskoczył i sprawił mi ogromną radość.

Jaka była Twoja droga do miana najlepszego studenta w województwie śląskim?

Burzliwa, ale i pasjonująca. Moim zdaniem to właśnie pasja jest fundamentem sukcesu. Wysokie oceny w indeksie można zdobyć "przysiadając" w trakcie sesji nad książkami, ale z gromadzeniem dorobku punktowanego w konkursie nie jest już tak łatwo. Przede wszystkim są to lata ciężkiej, w moim mniemaniu, pracy. Czasem trzeba poświęcić jakąś imprezę studencką, zarwać niejedną noc, "wykroić" coś z trzymiesięcznych wakacji. Ale warto! Podczas konferencji, szkoleń, wyjazdów naukowych czy projektów poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi. Te znajomości zaowocowały m.in. międzyuczelnianymi projektami naukowymi. W chwili, gdy udaje się nam zrealizować przedsięwzięcia, w które włożyliśmy wiele serca i gdy nasze "dzieło" otrzymuje pozytywne opinie, satysfakcja jest ogromna.

Noszenie tytułu "Primus Inter Pares" to z pewnością ogromny zaszczyt. Czy po takim wyróżnieniu zamierzasz "osiąść na laurach", czy też jest to dla Ciebie dodatkowy impuls do podjęcia wytężonej pracy?

To wyróżnienie bardzo zmotywowało mnie do dalszej pracy. To wspaniałe uczucie, kiedy zostajemy docenieni za coś, co praktycznie jest częścią nas samych. Chęć tworzenia, organizowania, inicjowania różnych przedsięwzięć towarzyszyła mi od dziecka. Kiedyś było to zakładanie osiedlowych klubów i aktywna działalność harcerska, dziś - projekty badawcze, artykuły naukowe, konferencje, szkolenia itp. To taki wewnętrzny impuls, którego chyba się już nie pozbędę (śmiech).

Mam już kilka pomysłów i mam nadzieję, że doczekają się one szybkiej realizacji.

A kim jest najlepsza śląska studentka prywatnie?

Trochę kapryśną zwyczajną dziewczyną, która lubi dobrą muzykę i nie znosi nudy.

Jakiej wskazówki udzieliłabyś studentom Uniwersytetu Śląskiego, którzy marzą o docenieniu przez świat nauki?

Trudno komuś doradzać, bo każdy powinien znaleźć swoją receptę na sukces. Myślę, że jego miarą jest przede wszystkim osobista satysfakcja z tego, co się robi, a dopiero w dalszej kolejności "docenienie przez świat nauki". Oczywiście życzę wszystkim, by te dwa obszary się pokrywały. Najważniejsze jednak to żyć w zgodzie ze sobą. Nic na siłę.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

Magdalena Buszek

10 czerwca tego roku stał się szczególnym dniem dla całego Uniwersytetu Śląskiego, a w szczególności dla trojga jego studentów - zwycięzców wojewódzkiego etapu konkursu "Primus Inter Pares". Najwyższe wyróżnienia zdobyli: Agnieszka Turska (I miejsce), Anna Orlikowska (II miejsce) oraz Maciej Chowaniok (III miejsce).
    Pomysłodawcą i organizatorem konkursu jest od lat Zrzeszenie Studentów Polskich, patronat nad wydarzeniem obejmowali natomiast kolejni Prezydenci RP, Prezesi Rady Ministrów, przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, wojewodowie i przedstawiciele władz samorządowych. O miano "pierwszego wśród równych" ubiegają się co roku studenci z całej Polski, wyróżniający się szczególnymi zdolnościami i osiągnięciami. Konkurs ma przebieg wieloetapowy - w pierwszej fazie wyłonieni zostają najzdolniejsi studenci poszczególnych uczelni, którzy następnie zmagają się o zdobycie miana Primus Inter Pares w województwie. Ostatnim etapem konkursu jest finał ogólnopolski, odbywający się w Belwederze lub Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - ten ostateczny sprawdzian czeka m.in. Agnieszkę Turską.
Autorzy: Magdalena Buszek, Foto: Agnieszka Sikora
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania
Bez przypisówKronika UŚNiesklasyfikowanePre-teXtRozmowaStopnie i tytuły naukoweW sosie własnymWydawnictwo Uniwersytetu ŚląskiegoZ Cieszyna
Zobacz stronę wydania...